czwartek, 5 stycznia 2012

koniec czy początek?

koniec?
Mam nadzieje , że nie .
Pomimo jego obojętności i dziwnego zachowania i tak coś do niego czuje i on doskonale o tym wie,
zjebałam dzisiejszy dzień w każdym calu.
Czuje się ...pusto.
I nie chodzi tu o głupotę tylko o to , że czuje jak by z całej układanki ktoś zabrał parę puzzli ,
bez nich całość nie ma już sensu.
Pozostało tylko archiwum z gg i wspomnienia?
Kocham go!



Pozdrów swojego wymyślonego chłopaka dziwko - A

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz